niedziela, 11 września 2016

Wcześniak w domu

Tak się zdarzyło, że młodszy syn urodził się przed terminem. Nie jest on jakimś skrajnym wcześniakiem jednak 5 tygodni to spora różnica. W zasadzie opieka nad nie takim skrajnym wcześniakiem nie wiele się różni od opieki nad donoszonym noworodkiem, są jednak pewne różnice.


Na szczęście już od drugiej doby udało nam się przejść na wyłączne karmienie piersią. Takie maluszki często niedojadają bo ssanie piersi bardzo je męczy i lekarze raczej namawiają żeby po piersi podać jeszcze butelkę z mlekiem modyfikowanym, wiadomo z butelki leci lepiej dziecko doje i będzie lepiej przybierało na wadze. Dla mnie sygnałem że mojemu dziecku pierś jednak wystarczy był spokojny sen 2-3 godziny.

Różnicą jest czapka na głowie. U nas czapka na głowie małego była do momentu osiągnięci przez niego swojego terminu urodzenia zawsze po kąpieli na jakieś 20 minut. Wcześniaki łatwo się wychładzają i czapeczka po kąpieli raczej jest niezbędna.

Trochę dłużej bo aż 3 tygodnie zwlekałam z pierwszym spacerem. Po około 2 tygodniach ubierałam małego i stawiałam go przy otwartym balkonie na 15 minut. Zaliczył jakieś 5 takich sesji. Wyczekaliśmy naprawdę piękną słoneczną pogodę, bezwietrzną i ruszyliśmy na spacer. Taki spacer powinien trwać nie dłużej niż 15 minut, każdy kolejny wydłużaliśmy o 5 minut.

Nigdy nie zapomnę pierwszej kąpieli. Mały tak przeraźliwie płakał jak by go włożono do wrzątku. Metodą prób doszło do tego że kąpany był w wodzie letniej. Skóra była tak delikatna, że woda która mi się wydawała po prostu ciepła dla niego była gorąca.

Jeśli jesteś mamą wcześniaka lub istnieje taka możliwość że Twoje dziecko urodzi się wcześniej to naprawdę nie ma się czego bać. Trzeba zaufać instynktowi i wszystko będzie dobrze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz